Odkryliśmy karton z bardzo starymi grami i nawet jedną z nich udało się uruchomić na starym pececie. Bo ja swojego laptopa dla takich rzeczy nawet nie dam dotknąć, wiadomo. No i Krzysiek gra zawzięcie w arkanoid i klnie jak szewc. Dziwne to bo on zazwyczaj jest człowiekiem opanowanym i panuje nad językiem. To jest prosta gra zręcznościowa, nie trzeba przy niej prawie wcale myśleć. Przypomniało mi się, że dawno temu ja również w to grywałam, ale to było naprawdę dawno. I jeszcze lubiłam grywać na fliperach, było kilka takich gier które przeszłam od początku do końca. Miałam zdrowie i kondycję, a przede wszystkim zdolność do szybkiej regeneracji bo grało się w nocy.
I tak patrzę na tego Krzyśka który strzela i klnie i mówię – jak to dobrze że Łukasz ma córkę to przynajmniej nie będzie się martwił że dziewczyna grywa po nocach zamiast się uczyć.
– A jak będzie taka jak babcia?!
ja jeszcze mam taki gamer podłączany do TV z wgranymi na stałe grami. Joystic i tyle do grania 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A ja mam na tablecie kilka gier ale jedna jest szczegolna .Gram w nia chyba od okolo 20 lat.To gra logiczna „Sherlock Holmes-the game of logic.”Lubie tez bardzo „Dotster”,”Interlocked” , a czasem po prostu ukladam pasjanse albo gram w Mahjonga.Bardzo to lubie i prawie kazdego wieczoru siedze z tabletem na kanapie.Najpierw czytam na nim ksiazki , a potem Fb i gry.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mnie komputerowe gry nigdy nie pociągały, co innego np. takie lotki- robiliśmy turnieje w barze, z nagrodami, indywidualne i zespołowe. Fajne czasy!
Teraz czasem jakiś pasjans, ale to od niedawna, jak więcej czasu spędzam statycznie 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Witam
Cieszę się, że Ci się udało !
Ja, jak na razie mozolnie kopiuję wszystkie wpisy (z ponad 11 lat)
Wiem jak ściągnąć zawartość bloga na dysk, ale nie wiem jak go umieścić pod nowym adresem.
Wiem też od alElli, że zdjęcia sprzed migracji z 2012 się nie przeniosły (dlatego wszystko chcę również „ręcznie’ skopiować.
A potem cóż, będę kombinował. Uda się, dobrze, nie trudno.
Zauważyłem u Ciebie „pamiątkę z Onetu” – pomysł świetny ! Wykorzystam !
pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
uruchomić się nie dało więc nic innego nie zostało tylko tak
PolubieniePolubienie
Najważniejsze, że udało się uratować ten blog przed delete, bo naprawdę byłoby szkoda. To co napisała Artemis43 niestety jest prawdą. Grafiki z okresu tzw. starego Onetu niestety szlag trafił.
Pozdrawiam z Krainy Loch Ness 🙂
PolubieniePolubienie
muszę sprawdzić starsze wpisy, ale przypominam sobie, że przy pierwszych zmianach ze starego onetowego bloga dużo mi zginęło
PolubieniePolubienie
Ach jak bym chciala zagrac sobie w mojego starego Wolfensteina 3d, ale starego komputera ni mom 😦
PolubieniePolubienie